Poszukiwania ubezpieczenia OC dla swojego samochodu bardzo szybko pokazują, jak duże mogą być różnice w składce ubezpieczeniowej. Kierowcy zwykli rozmawiają ze sobą o tym, ile zapłacili za ubezpieczenie i rozbieżności często ich bardzo zaskakują. Okazuje się, że polisa polisie nie równa, choć zakres świadczeń podstawowych w ramach OC jest wszędzie taki sam. Jednym z czynników, który decyduje o tych rozbieżnościach są parametry samochodu. Jak wiek i marka mogą wpłynąć na wysokość składki OC? Wyjaśniamy.

Ustalanie składki OC

Każda firma ubezpieczeniowa ma własne zasady dotyczące ustalania ceny OC. Ich ogólne założenia są jednak wszędzie bardzo podobne. Różnice występują w szczegółach takich jak: określenie wieku „młodego kierowcy”, ustalenie wieku „starego auta” czy też ustalenie „dużego przebiegu”. W tych parametrach, które zostały wzięte w cudzysłów, firmy różnią się wartościami liczbowymi. Jednak co do tego, że „młodzi” mają drożej, czy też wyższa składka jest dla „starego auta” wszystkie towarzystwa są zgodne.

Wiek samochodu a składka OC

Jak zatem wiek samochodu ma się do wysokości składki OC? Które auto jest stare i czy można przyjąć, że im młodszy pojazd, tym niższe ubezpieczenie?

Z pomocą towarzystwom ubezpieczeniowym przychodzi statystyka, a ta jednoznacznie mówi, które auta były uczestnikami największej liczby kolizji drogowych. Okazuje się, że wiek auta, który wiąże się z jego sprawnością techniczną ma znaczenie, a duży odsetek kolizji był spowodowany przez auta wyprodukowane między 1990 a 2002 rokiem. Właściciele tych pojazdów muszą się liczyć z wysoką składką.

Auta wyprodukowane między 2009 a 2017, czyli maksymalnie dziesięcioletnie, to pojazdy,  których właściciele spowodowali najmniej kolizji, a zatem na te auta składka jest najniższa. Są to samochody stosunkowo nowe, młode, ich kierowcom zależy na tym, by jeszcze im posłużyły, nie są więc nadmiernie eksploatowane, a sami kierowcy jeżdżą ostrożnie i bezpiecznie. Taka asekuracyjna postawa nagrodzona jest zniżką za ubezpieczenie.

Czy zatem kierowcy najnowszych aut mogą liczyć na najtańsze polisy? Otóż, nie. Okazuje się, że według firm ubezpieczeniowych, właściciele aut opuszczających salon samochodowy muszą się liczyć z polisą, która będzie nawet 1000 złotych droższa niż dla auta z lat 2009-2017. Dlaczego tak się dzieje? W salonach kupowane są najczęściej auta z mocnymi silnikami, a ich właściciele chcą się pochwalić nowym nabytkiem. Jeżdżą więc szybko, brawurowo i efektownie, a to prosta droga do kolizji. Dlatego też składka za ich ubezpieczenie jest wyższa.

OC a marka pojazdu

Ceny OC zależne są również od marki ubezpieczanego samochodu. Jak wynika z przeprowadzonych kalkulacji, najkorzystniej ubezpieczyć można Dacię, Kię oraz Suzuki. To samochody, które wygenerowały najniższą składkę ubezpieczeniową, przy zachowaniu pozostałych parametrów, branych pod uwagę do wyliczenia, bez zmian. Średnie składki za te auta dochodzą do 700 zł.

Najwięcej za ubezpieczenie zapłacą zaś właściciele Lexusa, BMW i Rovera. Składki w tym przypadku oscylują koło 1100 zł – są to oczywiście dane uśrednione.

Różnica w cenach wynika również z danych statystycznych i udział BMW czy Lexusa w kolizjach jest znacznie większy niż udział Kii czy Suzuki.

Ze średnią stawką za OC mogą się liczyć osoby, które jeżdżą Toyotą, Hyundaiem czy Nissanem. Średnia składka w tej grupie to około 800 złotych.

Jak widać, na podstawie powyższego zestawienia, zarówno marka, jak i wiek pojazdu mają istotne znaczenie dla ustalenia wysokości składki za ubezpieczenie.


Chcesz porównać ceny ubezpieczenia dla Twojego auta? Skorzystaj z kalkulatora OC i AC!

Tags:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *