Zimą nietrudno o wypadek i dotyczy to nie tylko samochodów, które poruszają się w trudnych warunkach pogodowych, ale także pieszych. Nieodśnieżony chodnik jest częstą przyczyną upadków, które kończą się stłuczeniem, a nawet złamaniem ręki czy nogi. Dowiedz się, jak zachować się w momencie wypadku, aby otrzymać odszkodowanie.
Wypadek na chodniku – o czym musisz wiedzieć?
Zarówno w pośpiechu, jak i podczas spokojnego spaceru, możesz ulec wypadkowi na chodniku. Zdarza się to wszędzie – na spokojnych osiedlach, w centrum miasta czy przed blokiem. Każdy taki wypadek trzeba zgłaszać od razu, ponieważ niektóre obrażenia ciała mogą być widoczne dopiero po czasie. W momencie upadku działa także adrenalina i może okazać się, że stało się coś poważnego, a tak naprawdę poszkodowany nie odczuwa żadnych dolegliwości.
Kto odpowiada za utrzymanie chodnika w dobrym stanie?
Właściciel lub zarządca nieruchomości odpowiada za regularne odśnieżanie chodnika zimą, a także utrzymanie go w dobrym stanie. Nie powinno być nierówności w płytach chodnikowych czy dziur w kostce brukowej, ponieważ może to doprowadzić do wypadku. Co więcej, dbanie o stan ulic i chodników należy do obowiązków właścicieli lub zarządcy terenu i jest to regulowane prawnie. W ustawie mówi się zarówno o śniegu, jak i lodzie, błocie, a także innych zanieczyszczeniach.
Czy należy Ci się odszkodowanie?
Jeśli niewłaściwy stan chodnika jest bezpośrednią przyczyną urazu czy uszczerbku na zdrowiu, należy Ci się odszkodowanie. Przykładowo, kiedy poślizgniesz się na oblodzonej powierzchni i złamiesz nogę, należy Ci się zadośćuczynienie. Jako poszkodowany, otrzymaną kwotę możesz potraktować jako zwrot dotychczasowych wydatków za leczenie i leki, a także za rehabilitację oraz ewentualne dalsze leczenie. Jeśli doszło do poważnego uszczerbku na zdrowiu lub kalectwa, możesz starać się również o rentę. Jej wypłatę otrzymasz od osoby odpowiedzialnej za utrzymanie terenu w jak najlepszym stanie. O odszkodowanie możesz starać się w ciągu 3 lat od momentu zdarzenia.
Nagły upadek – co robić?
Kiedy zdarzy Ci się poślizgnąć i upaść na chodniku, musisz od razu zadzwonić po karetkę pogotowia. Tak jak wspominaliśmy, pierwsze objawy mogą być dla Ciebie nieodczuwalne, ponieważ będziesz odczuwać stres i wzrost adrenaliny. Przyda Ci się jednak dokumentacja medyczna, w której wyraźnie będzie zaznaczone, w jakich okolicznościach doszło do zdarzenia. Dobrym pomysłem jest zrobienie smartfonem kilku zdjęć nieodśnieżonego chodnika od razu po zdarzeniu. Pomoże to w utrzymaniu zadośćuczynienia od właściciela lub zarządcy nieruchomości.
Świadkowie – pomogą w otrzymaniu odszkodowania
Jak najszybciej zbierz informację od świadków zdarzenia. Może widziała Cię sąsiadka, która była z psem na spacerze? Nie byłeś sam? Spisz imiona, nazwiska oraz dane kontaktowe do osób, które mogą potwierdzić całe zdarzenie.
Znajdź osobę odpowiedzialną za nieodśnieżony chodnik
Istotnym elementem ubiegania się o zadośćuczynienie jest ustalenie, kto jest właścicielem terenu, na którym doszło do wypadku. Najczęściej adresatem roszczeń jest gmina, której obowiązkiem jest dbanie o stan chodników, właściciel prywatnej posesji, spółdzielnia lub wspólnota mieszkaniowa, jeśli do upadku doszło na osiedlowym chodniku.
Złóż pozew do sądu
Samodzielnie lub z pomocą prawnika, musisz napisać pozew i złożyć go do sądu. Powinna się w nim znaleźć informacja o tym, czego oczekujesz od właściciela posesji – zadośćuczynienia czy renty. Złożenie pozwu nie jest równoznaczne z udowodnieniem szkody. Właśnie dlatego, istotne jest zbieranie dowodów na to, że to właśnie oblodzony czy zaśnieżony chodnik był przyczyną Twojego uszczerbku na zdrowiu. Przyda Ci się dokumentacja medyczna, zeznania świadków oraz ewentualne zdjęcia.