Planujesz zakup używanego samochodu, ale na co dzień nie interesujesz się motoryzacją i nie wiesz, na co zwrócić uwagę przy wyborze? Bardzo ważną kwestią jest stan licznika pojazdu, który w naturalny sposób przekłada się na kondycję silnika i innych podzespołów. Niestety, wciąż powszechnym wśród sprzedawców i pośredników procederem pozostaje cofanie licznika w samochodzie.
Być może niebawem to przestępstwo stanie się przeszłością, zważywszy na fakt, jak srogo jest karane. Jakie kary grożą za cofanie licznika w samochodzie w 2020 roku? Kiedy niski przebieg powinien wzbudzić w Tobie podejrzenia, że dochodzi do oszustwa? W jaki sposób upewnić się, że przebieg auta jest autentyczny? Wyjaśniamy!
Cofanie licznika w samochodzie – cena i przebieg do uzgodnienia?
Do Polski trafia rocznie około 1 miliona używanych aut. Pozostałe pochodzą z rynku wtórnego w naszym kraju. Średni wiek pojazdów poruszających się po polskich drogach wynosi 14 lat. „Niemiec płakał jak sprzedawał” – dawniej historia pojazdów sprowadzonych z zagranicy była dość trudna do zweryfikowania. Niskie przebiegi samochodów szły w parze z wątpliwej wiarygodności opowieściami, że samochód był wcześniej używany tylko przez starszą panią, oczywiście wyłącznie na krótkich trasach do kościoła i na zakupy, jedynie w niedziele, w dodatku w trakcie nieparzystych miesięcy. Stąd niewiarygodnie niski przebieg.
Co prawda średnia wieku w Europie Zachodniej jest wyższa niż w Polsce, ale Niemcy, Austria, Holandia, czy Francja nie są krajami zamieszkanymi wyłącznie przez emerytów, którzy używają swoich pojazdów sporadycznie. Cofanie licznika w samochodzie było i wciąż jest bardzo popularną metodą oszustwa. Żart, wedle którego większość ogłoszeń sprzedażowych należałoby opatrzyć dopiskiem „Cena i przebieg do uzgodnienia” nie jest ani trochę oderwany od rzeczywistości. Oczywiście, istnieje szansa na znalezienie wiekowego pojazdu, który rzeczywiście nie przejechał dotychczas relatywnie wielu kilometrów, ale takie przypadki są raczej mniejszością i wymagają cierpliwych poszukiwań.
Przed podjęciem decyzji, jakiego samochodu będziesz poszukiwać, najlepiej zapoznaj się ze specyfiką poszczególnych modeli. Historie dotychczasowych użytkowników stanowią cenną wskazówkę, zwłaszcza w przypadku pojazdów, które liczą już sobie kilka, a tym bardziej kilkanaście lat. Niektóre modele są znane ze swojej niezawodności, a ich silniki z reguły bez problemu pokonują kilkaset tysięcy kilometrów, nie dając się we znaki właścicielowi. Wiele zależy również od tego, w jaki sposób auto było używane. Regularne przeglądy techniczne, zgodne z zaleceniami producenta wymiany oleju, jak również mniej dynamiczna jazda przekładają się na długowieczność samochodu. Cofanie licznika w samochodzie jest wówczas tak naprawdę zbędne. Kupując auto nie warto kierować się wyłącznie jego przebiegiem.
Jakie kary obowiązują za cofanie licznika w samochodzie?
Zmiany, jakie nastąpiły w prawie od 1 stycznia 2020 roku dają nadzieję, że wkrótce cofanie licznika jako zjawisko powszechne stanie się przeszłością. Taki proceder stał się przestępstwem, a zgodnie z art. 306a kodeksu karnego, za cofanie licznika w samochodzie grozi kara od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności. W dodatku policja ma teraz prawo zweryfikować stan licznika w trakcie rutynowej kontroli drogowej. Jeśli nastąpi podejrzenie, że stan licznika został cofnięty, sprawa zostanie przekazana do wydziału dochodzeniowo-śledczego.
Na najsurowsze kary mogą liczyć oszuści, którym zostanie udowodnione, że cofanie licznika w samochodzie nastąpiło w celu wprowadzenia w błąd przyszłego nabywcy auta, a proceder zostanie wykryty właśnie w trakcie sprzedaży. W innych przypadkach, na przykład podczas rutynowej kontroli drogowej, czyn ten zostanie zakwalifikowany jako przygotowanie do popełnienia przestępstwa. Kodeks karny również w tym przypadku przewiduje stosunkowo poważne kary, poczynając od grzywny, poprzez ograniczenie wolności, aż do dwóch lat więzienia. Dlatego potencjalni oszuści z pewnością zastanowią się dwukrotnie, zanim przyjdzie im do głowy cofanie licznika w samochodzie, który ma zostać sprzedany.
Po czym na pierwszy rzut oka poznać prawdopodobne cofanie licznika w samochodzie?
Według niektórych szacunków, przeciętny Europejczyk pokonuje swoim samochodem około 50 000 km rocznie. Nawet jeśli ta liczba jest dwukrotnie mniejsza, wiele samochodów z rynku wtórnego sprzedawanych w Polsce powinno już na wstępie wzbudzić podejrzenia potencjalnych nowych właścicieli. Jeśli trafisz na 10-letni pojazd, który legitymuje się przebiegiem wynoszącym około 100 000 km, poza nielicznymi wyjątkami, istnieje duże prawdopodobieństwo, że nastąpiło cofanie licznika w samochodzie. W jaki sposób sprawdzisz, czy masz do czynienia z atrakcyjnym wyjątkiem, czy raczej z oszustem?
Na całkiem sporo wskazówek natrafisz przeprowadzając oględziny samochodu. Jeśli rzeczywiście był on mało eksploatowany, jego wnętrze nie powinno być zużyte. Ewentualne przetarcia na kierownicy, fotelach czy liczne rysy na tapicerce powinny wzbudzić Twój niepokój. Współczesne pojazdy są wręcz nafaszerowane elektroniką, więc poszczególne urządzenia rejestrują między innymi liczbę pojedynczych uruchomień silnika czy liczbę hamowań. Traktuj te informacje szacunkowo, bo wiele zależy od stylu jazdy poprzednich właścicieli, ale zachowaj ostrożność. Elegancko wyczyszczony silnik bywa świadectwem, że sprzedający ma coś do ukrycia.
Jak się upewnić, że cofanie licznika w samochodzie nie miało miejsca?
Informacji może zasięgnąć także w autoryzowanej stacji obsługi. Wystarczy podać numer VIN. Jednak dane będą wiarygodne wyłącznie w przypadku, gdy poprzedni właściciele przez cały okres używania auta serwisowali je właśnie w ASO. To miejsce warto zresztą odwiedzić nie tylko ze względu na możliwość zweryfikowania autentyczności stanu licznika. Przemyślany zakup polega między innymi na dokładnej kontroli stanu technicznego samochodu. To najlepszy sposób, by w przyszłości uniknąć przykrych niespodzianek. Ponadto, w przypadku prawidłowo sporządzonej umowy sprzedaży, nowy właściciel ma szansę dochodzić swoich praw, o ile udowodni że został wprowadzony w błąd przez sprzedającego. Cofanie licznika w samochodzie celem jego droższej sprzedaży jest wystarczająco mocnym uzasadnieniem.
Do Twojej dyspozycji pozostaje jeszcze Centralna Ewidencja Pojazdów i Kierowców (CEPiK). Posługując się numerem rejestracyjnym i numerem VIN stan licznika możesz zweryfikować online. Baza zawiera również informacje o ewentualnych wcześniejszych wymianach licznika wraz z przyczyną. Istnieje szansa, że w specjalnej zakładce znajdziesz także informacje o pojeździe, który wcześniej był używany zagranicą. To najlepszy sposób, aby przekonać się, czy nie doszło do cofania licznika w samochodzie.
Cofanie licznika w samochodzie ryzykownym sposobem na niższe OC?
Niższy przebieg auta nie jest korzyścią wyłącznie z punktu widzenia potencjalnie lepszego stanu technicznego pojazdu. Jak dowodzą statystyki prowadzone przez ubezpieczycieli, właściciele aut o niższym przebieg mogą liczyć na niższe składki za AC. W przypadku bardziej wartościowych pojazdów można w ten sposób zaoszczędzić nawet kilkaset złotych w skali roku. Kolejne oszczędności staną się udziałem osób, które decydują się na dodatkowe polisy komunikacyjne: NNW i Assistance. Zależność jest prosta: statystycznie lepszy stan techniczny pojazdów o niższym przebiegu przekłada się na niższe ryzyko i prawdopodobieństwo wypłaty odszkodowania przez ubezpieczyciela. Na identycznych zasadach o cenie polisy decyduje także wiek właściciela, jego staż za kierownicą, a przede wszystkim zniżki przysługujące za bezszkodową jazdę.
Jednak cofanie licznika w samochodzie, ze względu na możliwość tańszego ubezpieczenia pojazdu, albo jego zyskownej sprzedaży, nie jest opłacalne. Wystarczy przypomnieć sobie o wysokich karach, jakie grożą za to przestępstwo. Tanie i korzystne ubezpieczenie można natomiast bez problemu znaleźć z pomocą multiagencji.